Ciekawe jak to jest mieć obok siebie kogoś kto dba o nasze samopoczucie, troszczy się o nas, dzieli się z nami swoim życiem, jest bezinteresowny i autentyczny, otwarty, szczery. 
Ciekawe jak to jest nie musieć nigdy czytać tych postów w stylu "skup się na sobie, sama zadbaj o swoje szczęście, dbaj sama o siebie, bądź samowystarczalna" i nie oszukiwać się nigdy więcej, że to możliwe i tak się da. 


Reposted from kejtisgrejt via cannonball